środa, 1 czerwca 2011

Pierwszy dzień pracy :)

To dziaj w końcu zaczynamy! Trochę się stresuję ale mam nadzieję, że będzie dobrze! Dowiedziałam się, że sezon w tym hotelu kończy się pod koniec października ale na ten ostatni miesiąc nie będą potrzebowali aż czterech animatorów więc prawdopodobnie ja i Jori skończymy we wrześniu i prawdopodobnie przerzucą mnie wtedy gdzieś na Wyspy Kanaryjskie ;) Extra!!!!
Wczoraj w końcu miałam trochę okazji do pogadania po hiszpańsku ;) Najpierw w sklepie, jedna śmieszna pani radziła mi jaki żel pod prysznic jest najlepszy, że ona używa takiego a takiego, a potem jak ja już byłam przy innej półce z szamponami nagle ona znowu podchodzi i pokazuje mi jeszcze jakiś inny, który podobno jest jeszcze leszy, bylo bardzp zabawnie :)
Potem zagadałm do szefa kuchni i też było ciekawie, no i z Jose, barmanem :) Wszyscy są na prawdę bardzo sympatyczni, uśmiechnięci i wydają się lubić swoją pracę, przynajmniej w mojej obecności! ;)
No nic musze już konćzyć bo lecę na śniadanie a potem o 10:15 mamy "zbiórkę" ;)
:* :* :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz