czwartek, 23 czerwca 2011

Po długiej przerwie...

Hello my dear friends :)
Udało mi się dzisiaj wyrać do baru i złapać internet i w końcu znalazłam też czas żeby coś napisać! Chociać gości w hotelu coraz mniej i pracy też za mało to jest coraz lepiej, zaczynam powoli zgrywać się z towarzystwem ;) Na zdjęciu obok blondynka Pacia, nasz szef ;) i Rafa, z którym mieszkam w pokoju. Brakuje tylko Abigail, która dołączyła do nas w ten poniedziałek! Też jest z Holadnii, poprzednia animatorka Jori wróciła do domu jakieś dwa tygodnie temu. Niby miała jakieś problemy zdrowotne ale wiem też, że nie bardzo jej się podobało.
Praca przynosi mi dużo satysfakcji ale teraz jak już radze sobie w miarę z dziećmi chciałabym więcej wyzwań a tu nie ma co robić! Ludzi coraz mniej! Porażka! Wczoraj mieliśmy zrobić Wieczór komediowy ze skeczami ale mieliśmy tylko dwa stoliki zajęte na widowni a do dwóch skeczy potrzebowaliśmy ochotników więc ostatecznie nie mielibyśmy już żadnych widzów! Słabo, bardzo bardzo słabo!
Muszę za to przyznać, że chyba jestem świetna w Mini Disco i na prawdę to lubię, cała "potańcówka" trwa pół godziny i na koniec człowiek jest cały mokry! Oddaje się wtedy całą swoją energię, na przemian tańcząc i śpiewając jednocześnie z przekamażaniem się przez mikrofon z dziećmi. Strój też robi swoje i po całym show człowiek jest wykończony jak po godzinie dobrego aerobiku ale też z poczuciem ogromnej satysfakcji :)
Czas leci mi tutaj bardzo szybko i co chwila tylko zdaję sobie sprawę, że to już niedziela, nasz dzień wolny :D
Jem bardzo dużo i niestety nie tracę na wadze :( To jest jedyna rzecz, z której jestem nie pocieszona :( No ale może kiedyś się w końcu z tym jakoś pogodzę chociaż nie potrafię sobie tego wyobrazić!!!
Proszę napiszcie mi swoje dyspozycje co do przyjazdu na Majorkę bo trzeba to zacząć ogarniać! Czekam na Wasze odpowiedzi! Przesyłam gorące buziaki :***

1 komentarz:

  1. Ola nie wychylaj się tak, bo wypadniesz! Co wtedy?

    Życzę, by pojawiło się więcej gości:)

    OdpowiedzUsuń